PROMAX – DZIENNIK BUDOWY CZ. II – MNIEJ NIŻ ZERO CZYLI FUNDAMENTY

12.04.2022

Całą zimę na budowie przed naszą firmą trwały prace rozbiórkowe. Były wyburzane stare budynki i stopniowo odkopywane historyczne ceglane fundamenty. Przy ich rozbijaniu i kruszeniu nasz budynek wpadał w rezonans i powstawały takie drgania, że sprzęty na biurkach tańczyły. Trzeba powiedzieć, że nasz budynek to nie jest młodzieniaszek, lecz odrestaurowany, ponad stu letni zabytek, więc było to trochę traumatyczne przeżycie i po prostu – strach był.

Równolegle, w tym samym czasie, krok po kroku, po zewnętrznym obrysie placu budowy był wykonywany tzw. fundament szczelinowy. Polegało to na tym, że specjalna maszyna wkopywała się pionowo w ziemię na głębokość 10m, a następnie w tak powstałym otworze było instalowane zbrojenie i wtłaczany beton. Niesamowita technologia i co najważniejsze nie generuje żadnych drgań. W ten sposób został okopany cały plac budowy, a następnie po odczekaniu, aż beton zwiąże ruszyły do pracy koparki. Powoli, metodycznie zaczęła być odsłaniana wysoka/głęboka na 10m ściana fundamentu. Trzeba przyznać, że robiło to niesamowite wrażenie. W miarę odkopywania fundamentu były instalowane ogromne, rozpierające rury, które zabezpieczają fundament przed zawaleniem pod naporem gruntu od zewnętrznej strony. Kiedy już cały plac budowy został wykopany na głębokość fundamentów wówczas zaczęto betonować i kłaść zbrojenie na podłożu. W głębokim na 10m ogromnym wykopie uwija się mnóstwo ludzi, krótko mówiąc praca wre.

W ten sposób, dzięki temu sąsiedztwu, cała załoga firmy Promax zdobywa nową wiedzę z zakresu budownictwa mieszkaniowego. Wiadomo, nie jest to nasza branża, ale możliwość obserwacji tych budowlanych manewrów sprawia, że bardziej świadomie i odważnie odnosimy się do kwestii montażu, demontażu tablic, kasetonów i innych konstrukcji reklamowych.

Tagi: #Reklama zewnętrzna,